Gry ze świata Star Wars od dawnych czasów do dziś. Część 1 (1982–1983)
Witam! Już od 14 lat jestem wielkim fanem studia Quantic Dream, odkąd wyszło "Heavy Rain". Kiedy ogłosili swój ostatni projekt 2 lata temu — "Star Wars Eclipse" — wpadłem na pomysł, aby przejść wszystkie gry z uniwersum Star Wars. Po pierwsze, dlaczego nie? Po drugie, to nie pierwszy raz, gdy robię taki maraton - wcześniej przez cały rok grałem w serie "Final Fantasy". Po trzecie, lubię wracać do przeszłości.
Postanowiłem nie tylko przejść te gry, ale również opowiedzieć o każdym z projektów. To będą moje osobiste wrażenia, bez pretensji do bycia ekspertem. Po prostu chcę się nimi podzielić, a przy okazji pokazać, jak zmieniała się grafika w grach przez ostatnie 40 lat.
W pierwszej części opowiem o pięciu najwcześniejszych grach związanych ze Star Wars, wydanych przez Parker Brothers. Warto zauważyć, że prawie wszystkie to zręcznościówki lotnicze, co świadczy o popularności tego gatunku na początku lat 80.
Gry w zestawieniu:
- Star Wars: The Empire Strikes Back (1982)
- Star Wars: Jedi Arena (1983)
- Star Wars: The Arcade Game (1983)
- Star Wars: Return of the Jedi: Death Star Battle (1983)
- Star Wars: Return of the Jedi: Ewok Adventure (1983) - gra wycofana
1. Star Wars: The Empire Strikes Back (1982) - Pierwsza gra wideo związana z „Gwiezdnymi Wojnami”
Platformy: Atari 2600, Intellivision
Wydawca: Parker Brothers
Jak wspomniałem wcześniej, od dłuższego czasu miałem szalony plan - przejść jak najwięcej gier z uniwersum Star Wars. Długo nie mogłem się zdecydować, ale w końcu podjąłem decyzję. Zacząłem od najstarszej gry z tego świata.
Co ciekawe, gra oparta jest nie na czwartym, ale na piątym epizodzie serii. "Star Wars: The Empire Strikes Back" pojawiła się w 1982 roku na Atari 2600, dwa lata po premierze filmu. Gra to klasyczny side-scroller, w którym gracz steruje śnieżnym śmigaczem Luke'a Skywalkera. W "Imperium" jest tylko jedna lokacja — zaśnieżona planeta Hoth. Zadaniem gracza jest latanie po ekranie i niszczenie maszyn kroczących AT-AT. Ciekawostką jest, że czasami pojawiają się słabe punkty na tych maszynach — trafienie w nie sprawia, że wróg eksploduje natychmiast.
Mimo że Luke jest świetnym pilotem, nie jest mu dane powstrzymać inwazji na Hoth. W tej grze nie można wygrać – celem jest jak najdłużej unikać śmierci i zdobywać punkty.
Zobacz wideo - Wersja na Atari 2600
Zobacz wideo - Wersja na Intellivision
W 1983 roku gra została przeniesiona na konsolę Intellivision, ale wersja na Atari prezentuje się lepiej pod względem grafiki i dźwięku.
2. Star Wars: Jedi Arena (1983) - Pierwsza gra z udziałem mieczy świetlnych
Platforma: Atari 2600
Twórca: Parker Brothers
Zupełnie nie rozumiałem, jak grać w tę grę, ale spędziłem 10 minut, próbując się w niej połapać. Rozgrywka polega na tym, że dwóch Jedi stoi naprzeciw siebie i... macha mieczami świetlnymi. Pomiędzy nimi krąży latająca kula, która strzela błyskawicami. Aby zrozumieć, co się dzieje, musiałem poszukać informacji w internecie.
W przeciwieństwie do "The Empire Strikes Back", "Jedi Arena" bazuje na czwartym epizodzie sagi filmowej. Dokładniej rzecz biorąc, opiera się na scenie treningu Luke'a z "Nowej Nadziei". Celem gry jest wyeliminowanie przeciwnika za pomocą latającej kuli, jednocześnie broniąc się mieczem przed laserowymi strzałami. Problem polega na tym, że mechanika gry jest bardzo niejasna.
Nie jestem jedynym, który miał z tym problem. W momencie premiery gra została przyjęta raczej chłodno, a dziś uważana jest za jedną z najgorszych gier w świecie Star Wars.
Zobacz wideo - Wersja na Atari 2600
3. Star Wars: The Arcade Game (1983) - Pierwsza wersja na automaty do gier
Platformy: automaty do gier, Atari 2600, Colecovision, Atari 5200, Atari 8-bit, Amiga, Atari ST, Amstrad CPC, Acorn Electron, BBC Micro, ZX Spectrum, Apple II, Apple Macintosh, Commodore 64, DOS, Nintendo GameCube
Twórcy: Atari (wersja na automaty), Imagic (wersja na Atari 2600, Atari 5200, ColecoVision), Vektor Grafix (wersja na Amigę, Atari ST i inne), Zeppelin Games (wersja na Atari 8-bit)
Wersja na Atari 2600
Sporo czasu spędziłem na szukaniu emulatorów, niż na samej grze, ale po 30 minutach rozgrywki mogę opisać, o co w niej chodzi.
Podobnie jak w poprzednich grach, akcja skupia się na jednym wybranym epizodzie z filmu. Tym razem nie sterujemy śnieżnym śmigaczem, lecz X-Wingiem, a naszym zadaniem jest zniszczenie Gwiazdy Śmierci.
Gra przypomina bardziej strzelankę niż symulator lotu. Widzimy świat z perspektywy pierwszej osoby i siedzimy za sterami X-Winga, eliminując wrogie myśliwce TIE oraz obiekty obronne Gwiazdy Śmierci. Przeciwnicy strzelają w naszą stronę, ale zamiast laserów, jak w filmie, używają kul ognia, które możemy zestrzelić.
Rozgrywka dzieli się na trzy etapy. Najpierw walczymy z myśliwcami TIE w drodze do Gwiazdy Śmierci, potem latamy między działami obronnymi, a na końcu przechodzimy przez słynny kanał, znany z filmu, próbując zniszczyć reaktor stacji. Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci rozgrywka zaczyna się od nowa, ale na wyższym poziomie trudności.
Zobacz wideo - Wersja na Atari 2600
Wersja na Atari 8-bit
Gra doczekała się mnóstwa wersji – portowano ją na około 15 różnych platform. Grałem w wersję na Atari 8-bit, a potem spróbowałem tej na Atari 2600. Mimo że wersja na Atari 8-bit była bardzo zlagowana, podobała mi się bardziej.
Zobacz wideo - Wersja na Atari 8-bit
4. Star Wars: Return of the Jedi: Death Star Battle (1983) - Pierwsza gra wideo związana z "Powrotem Jedi"
Platformy: Atari 2600, Atari 5200, ZX Spectrum
Twórca: Parker Brothers
Znów mamy do czynienia z lotniczą zręcznościówką – ten gatunek wydaje się bardzo popularny na początku lat 80. Tym razem zasiadamy za sterami słynnego "Sokoła Millennium". Naszym celem, podobnie jak w "Star Wars: The Arcade Game", jest zniszczenie Gwiazdy Śmierci, ale tym razem chodzi o drugą stację bojową.
Gra podzielona jest na dwa etapy. W pierwszym odpieramy ataki myśliwców TIE, czekając na otwarcie luki w obronie. W drugim etapie niszczymy kawałki Gwiazdy Śmierci, aż dotrzemy do reaktora. Co ciekawe, gra oferuje mechanikę zniszczeń – każdy strzał powoduje odpadnięcie fragmentu stacji.
Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci, zamiast zakończenia gry, wracamy do początku i musimy ponownie przejść wszystkie etapy na wyższym poziomie trudności.
Zobacz wideo - Reklama gry z 1983
Zobacz wideo - Wersja na Atari 2600
5. Star Wars: Return of the Jedi: Ewok Adventure (1983) - Pierwsza wycofana gra w uniwersum Star Wars
Platforma: Atari 2600
Twórca:Parker Brothers
Gra wyróżnia się tym, że opowiada nie o głównych bohaterach klasycznej trylogii, ale o sympatycznych Ewokach z księżyca Endora. Niestety, projekt (oficjalnie) nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Sprawa wyglądała tak. Wydawcy z Parker Brothers planowali, że „Ewok Adventure” będzie piątą grą z serii Star Wars (wszystkie wcześniejsze gry także zostały przez nich wydane). Jednak marketingowcom firmy nie spodobało się sterowanie. Uznali, że jest ono zbyt skomplikowane dla przeciętnego gracza i poprosili programistę, Larry'ego Gelberga, o jego uproszczenie. Gelberg, dumny ze swoich rozwiązań i przekonany o ich oryginalności, odmówił jakichkolwiek zmian. W rezultacie wydawcy po prostu zamknęli gotowy już projekt.
Do 1997 roku „Ewok Adventure” była uważana za zaginioną. Jednak jednemu z kolekcjonerów udało się zdobyć jedyny zachowany kartridż z tą grą, poprzez kontakt z synem byłego pracownika Parker Brothers. Tę wersję gry nigdy oficjalnie nie opublikowano – według jednej wersji obawiano się ewentualnych problemów prawnych z Lucasfilm, według innej chodziło o to, by kartridż zyskał na wartości. W 2000 roku jednak odkryto prototyp gry dla regionu PAL, a później także wersję NTSC. Ostatecznie gra trafiła do internetu i obecnie można się z nią zapoznać.
Zobacz wideo - prototyp gry na Atari 2600
Po zagraniu w tę grę mogę śmiało powiedzieć, że marketingowcy mieli rację – sterowanie wymaga naprawdę sporo wprawy. W grze wcielamy się w Ewoka-planerzystę, którego celem jest dotarcie do imperialnego bunkra i zniszczenie go. Mechanika jest znacznie bardziej złożona niż w poprzednich grach. Planer stopniowo opada, a żeby podnieść go z powrotem, trzeba lecieć nad ogniskami, które powstają po zniszczeniu przeciwników. Możemy też przejmować wrogie pojazdy, takie jak grawicykle i AT-ST, choć to nie zawsze się udaje.
Na tym kończy się pierwsza część artykułu. Ciąg dalszy nastąpi...
- 66
- 0
Użytkownicy z grupy Gość nie posiadają uprawnień do komentowania tej publikacji.